Jak pewnie wiecie z poprzedniego posta (klik!) - przez ostatnie 5 dni miałam możliwość testowania diety pudełkowej od OptimalFit z Krakowa. Jak wypadły posiłki? Już Wam opowiadam :)
Już Wam pisałam, że wybrałam dla siebie dietę tradycyjną o kaloryczności 1200/dzień.
To około 200-300 kcal mniej niż spożywam zwykle, więc liczyłam na jakiś spadek wagi. Udało się - jest mnie w piątym dniu o 0,8 kg mniej :)
Zapytacie na pewno czy nie chodziłam głodna? Ani razu!
Posiłki są dobrze zbilansowane pod względem makroskładników (B- 20-25%, T- 25-30%, W- 50-55%) , mają też dobry rozkład kaloryczny wciągu dnia (śniadanie: 25%, II śniadanie: 13%, obiad: 33%, przekąska: 13%, kolacja:16%). Ponadto są bardzo bogate w błonnik, co daje duże uczucie sytości oraz wymusza na nas wypijanie dużej ilości płynów :) Same plusy!
Tyle od strony dietetycznej, a co ze smakiem?
Powiem Wam tak - nie było żadnego posiłku, który by mi nie smakował - i tylko raz zdarzyło się, że musiałam sobie posiłek lekko doprawić po swojemu :)
Wszystko było świeże, ciekawie skomponowane i różnorodne. Przez 5 dni - czyli 25 posiłków - żadne danie się nie powtórzyło :)
Dieta oparta jest na sporej ilości produktów z pełnego ziarna - pieczywie, ryżu kaszach, naprawdę dużej ilości warzyw, nabiale (jajka, twarogi, jogurty), strączkach oraz zdrowych tłuszczach z nasion, orzechów czy ryb.
Na śniadania jadałam twarożek, jajka, pasty i omlety w towarzystwie chleba pełnoziarnistego, obiad to z reguły kasza, ryż a do tego ryba, strączki lub ciekawie przyrządzone mięso - często z orientalną nutą - co uwielbiam :) Popołudniowe przekąski - ciepła zupa (tajska lub z dyni) lub warzywa z hummusem, kolacja - wszelkiego rodzaju sałatki lub posiłek na ciepło (chili con carne, faszerowana cukinia).
Hitem były drugie śniadania - zawsze coś na słodko, więc jeśli ktoś nie może oprzeć się pokusie słodyczy - w diecie OptimaFit ma zapewnione zdrowe słodkości każdego dnia - mnie najbardziej smakowało rafaello z kaszy jaglanej, kokosowy serniczek na zimno z musem ananasowym i brownie z gorzką czekoladą i pomarańczą - pychotki.
Ponadto każdy posiłek był bardzo ładnie podany - bo jemy przecież też oczami :) - wszystko już smakowicie wyglądało, więc miło było konsumować :)
OptimalFit zapewnia możliwość kontaktu z dietetykiem - zarówno przy doborze diety, jak i w trakcie jej trwania. Codziennie też możemy sprawdzić aktualne menu cateringu na stronie internetowej. Dostawy były zawsze na czas :)
Zarówno jako dietetyk, jak i po prostu miłośniczka dobrego jedzenia szczerze mogę polecić Wam catering dietetyczny OptimalFit. Jeśli jesteście z Krakowa i okolic lub planujecie pobyt w mieście Kraka i chcecie zainwestować w dietę pudełkową - możecie być pewni, że dostaniecie codziennie dobrze zbilansowaną, smaczną i sycącą dietę prosto pod Wasze drzwi :)
A tak wyglądały testowane przeze mnie zestawy:
Bardzo dziękuję firmie OptimalFit za udaną współpracę :)
Catering dietetyczny to bardzo dobra sprawa jeśli chodzi np. o takie komunie lub inne eventy
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, fajnie, że zdecydowałaś podzielić się z nami swoją opinią. :D Ja też niebawem chyba skuszę się na dietę pudełkową. Przypomina mi się aż pewna impreza firmowa, na której serwowano podobne dania.
OdpowiedzUsuńciekawy wpis
OdpowiedzUsuń