Kurczak po indyjsku, czyli kurczak w sosie Madras

Rzadko kiedy zdarza mi się korzystać z gotowych sosów ze sklepu, sosy do spaghetti robię na zimę do słoików, by mieć swoje pod ręką :)
Tym razem jednak postanowiłam wypróbować sos Madras firmy Vitasia, który dostałam wraz z innymi produktami azjatyckimi od LIDL Polska. 
Niemiłosierny upał, który nie chce od nas odejść sprawił, że rzadko teraz gotuję obiady, chyba, że coś naprawdę prostego i szybkiego. Dlatego postanowiłam wypróbować słoik - okazał się bardzo aromatyczny (za sprawą kozieradki, kuminu czy kolendry) oraz, jak zapewniał producent - mocno pikantny. 
Podobno w czasie upałów wskazane jest jedzenie rzeczy ostrych - więc było ostro i ... smacznie :)
Od czasu do czasu można więc wypróbować coś sklepowego :)
Wkrótce jednak zamierzam odtworzyć domowym sposobem ten smak, bo kuchnia indyjska to jedna z moich ulubionych :)

SKŁADNIKI
2 woreczki ryżu basmati
500 g piersi z kurczaka
1 sos Madras - Vitasia 500 g
1/2 czerwonej cebuli
2 łyżki oliwy z oliwek
sól
pieprz
1/2 pęczka świeżej kolendry 


PRZYGOTOWANIE
Ryż gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Cebulę kroimy w kosteczkę i podsmażamy na oliwie.Dodajemy kurczaka pokrojonego w kostkę. Doprawiamy solą i pieprzem i smażymy na złoto na dużym ogniu - wtedy kurczak jest najbardziej soczysty.Wlewamy sos, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem przez 15 minut. Podajemy z odcedzonym ryżem i posypujemy posiekaną kolendrą. Smacznego :)

A to paka od Lidla, więc niedługo więcej przepisów w azjatyckim stylu - niech tylko afrykańskie upały opuszczą nas na dobre :)