SKŁADNIKI (na keksówkę o długości. 30 cm)
1,5 szklanki zielonej soczewicy
2 marchewki (około 200g)
100 g selera
1 cebula
1 ziemniak
200 g pieczarek
5 łyżek oliwy
3 ząbki czosnku
2 łyżki masła
2 jajka
pęczek natki pietruszki
ziele angielskie
liście laurowe
sól
pieprz
PRZYGOTOWANIE
Soczewicę wysypujemy na sitko i płuczemy pod bieżącą wodą. Przekładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy 3 liście laurowe i 4 ziela angielskie. Gotujemy do miękkości -około 25 min. Marchew, cebulę, ziemniaka i selera obieramy, kroimy na małe kawałki i również gotujemy do miękkości - najlepiej na parze.
W tym czasie siekamy w drobną kostkę pieczarki i przesmażamy na 2 łyżkach oliwy. Doprawiamy solą i pieprzem.
Ugotowaną soczewicę odcedzamy (wyjmujemy przyprawy) i miksujemy z warzywami. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną natkę, pieczarki, pozostałą oliwę, miękkie masło i żółtka. Doprawiamy dość solidnie solą i pieprzem. Mieszamy. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy. Delikatnie mieszamy.
Foremkę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą - przekładamy masę, wyrównujemy wierzch łyżką.
Gdy pasztet wystygnie wyciągamy go z foremki i wstawiamy do lodówki - schłodzony ładnie się kroi.
Smacznego :)
inspirowane przepisem
Z pieczarkami nigdy nie jadłam, ale z soczewicy robię bardzo często i uwielbiam :) Twój wygląda bardzo smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńfajny :) przepis na pewno wykorzystam
OdpowiedzUsuńpasztet wyszedł bardzo smaczny
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakował :) pozdrawiam
UsuńKurczę, gdyby to się robiło szybciej, to już w tej sekundzie leciałabym do kuchni :D Na moje nieszczęście nie mam cierpliwości do kucharzenia... Może da radę załapać się na kawałek Twojego pasztetu? Hehe :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuń