piątek, 26 września 2014
Szaszłyki po włosku czyli bruschetta na patyku
Taką oto przystawkę zmajstrowałam - myślę, że przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom kuchni włoskiej :)
SKŁADNIKI (na 4 szaszłyki)
1 bagietka
2 kulki mozzarelli (ok.300g)
3-4 pomidory
100ml oliwy z oliwek
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki przyprawy do bruschetty
(lub mieszamy szczyptę soli, pieprzu, po pół łyżeczki bazylii, oregano,trochę czosnku i papryki słodkiej)
PRZYGOTOWANIE
Bagietkę kroimy na 16 kromek, każdą z kulek mozzarelli na 6 plastrów, pomidory na 12 grubych plastrów. Oliwę wlewamy do głębokiego talerza, dodajemy sok z cytryny i przyprawę.
Mieszamy. Każdą kromkę bagietki maczamy z obu stron, po czym zaczynamy nabijanie na patyczki do szaszłyków - w kolejności- bagietka, ser, pomidor - 4 bagietki i po 3 sery
i pomidory na szaszłyk.
Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni.
Układamy szaszłyki na blasze i polewamy pozostałą oliwą.
Pieczemy przez około 8 minut, kilkukrotnie przekręcając. Gdy bagietka się przyrumieni, a ser zacznie się topić nasza przystawka jest gotowa :)
SMACZNEGO :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie wpdłabym na takie podanie kanapki :) Super pomysł.. Mam nadzieję ze zainspiruejsz innych i weźmiesz udział w kanapkowej akcji :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie , a gdzie ta kanapkowa akcja ?
OdpowiedzUsuńAch już widzę na durszlaku i dołączam :)
UsuńŚlinka cieknie..mmmm
OdpowiedzUsuń:) polecam więc zrobić :)
UsuńBardzo zabawny pomysł, ni to bruschetta, ni to caprese. Dziękuję za dodanie przepisu do mojej akcji, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMięso. Gdzie jest mięso? :)
OdpowiedzUsuń